poniedziałek, 5 lipca 2010




Dzielą ze soba wszystko ; mieszkanie , scene , wolny czas .Nie zawsze jest przyjemnie .Tylko nam opowiedzieli też o ciemnych stronach tego ciągłego przebywania ze sobą .Zaskakująco chetnie i szczerze......

BRAVO;Określilibyście siebie przyjaciółmi ?

Jay;Ja powiedziałbym, że tak , jak najbardziej ! Chociaż czasem sie kłócimy ...

BRAVO;Nic dziwnego, skoro siedzicie sobie na głowach 24 godziny na dobę. Czym działecie sobie nawzajem na nerwy?

Jay;No więc Chris ma taki zwyczaj , że kładzie nogi na stole.A Maikel nigdy nie oddaje pożyczonych rzeczy .

Chris;I rozrzuca wszędzie swoje ciuchy!

Jay;W ten sposób oznacza swój rewir! [ śmieje się]

Mikel;Hej , nie czepiajcie się ! Specjalnie rozrzucam rzeczy w przejściu, zeby nie zapomnieć zabrać ich do pralni ! A w łazience zostawiam je , żeby się czuć jak u siebie ...

Chris;Ale tego jest mnóstwo!

Maikel;No dobra , a co powiesz na te twoje pobcinane paznkokcie , których nigdy po sobie nie sprzątasz ?! I co ?Chcesz naprawdę pogadać szczerze ! [ śmieje się] Poczekajcie , o czym by tu wspomnieć...

Izzy;Wiem! Zawsze , kiedy akurat chcę się przekimać, Chris zaczyna rozbijać się w naszym pokoju i robić te swoje ćwiczenia.

Jay;Za to ty jesteś humorzasty !

Izzy;A ty z Maikelm - nie mozecie przejść spokojnie obok lustra .Jak można się tak przejmować swoim wyglądem!?To jakaś choroba ....

Richie;[śmieje się]Tak, zgadza się!

Mikel;A Izzy ma taki zwyczaj, że jeśli nie ma na coś ochoty , to w życiu tego nie zrobi.

BRAVO;Na przykład?

Maikel;No, na przykład , jeśli nie chce założyć jakiegoś stroju na sesje zdięciową , specjalnie zostawia go w domu i udaje że go zapomniał.

Richie;Przypomniała mi się jeszcze jedna wada - was wszystkich ! Nigdy nie gasicie światła , kiedy kładziecie się spać .A ja jestem takim głupkiem ,że wstaję i je wyłączam .No i tylko ja sprzątam!

BRAVO;To który z Was jest największym czyściochem ?

Izzy;Ja i Chris!

Jay;Co proszę!?

Izzy; Hej, jeżeli ja sprzątam , wszystko aż ślni.

Richie;Dobrze powiedziane ;jeżeli...

Jay;Richie jest czyściochem!

Richie;Nie, moim zdaniem to z Chrisa jest straszny porządacki ...O , słuchajcie ! [zrywa się ] Chcecie dowiedzieć się jeszcze czegoś o Chrisie ?

BRAVO;Wal śmiało!

Richie ;Mówimy na niego ,, Ratownik ".

BRAVO;Dlaczego?

Jay;[śmieje się głośno]Bo nosi takie obcisłe , czarne bokserki!

Chris;Przeciez masz takie same!

Jay;Tak , ale nie biegam w nich ciągle po mieszkaniu .Jak każdy normalny człowiek , zakładam też na nie inne ciuchy ! No i jeszcze te twoje klapki [Stęka] Po prostu wyglądasz jak ratownik na kąpielisku ...

Maikel;[śmieje się ]Kiedyś zobaczyła go tak moja kuzynka .Spytała ; -To macie tu tez basen ?

Chris;Dobra, styka tego!Richie ciągle tylko papla ,Izzy puszcza bąki , kiedy rano się budzi ,Jay wszędzie zostawia swoje brudne kubki po cherbacie , a z Maikela jest straszny krzykacz !

Richie;Za to ty w środku nocy śpiewasz kolędy.

Jay;[stęka] Co za wywiad ! Ludzie sobie pomyślą ,że jesteśmy porąbani .No to straciliśmy dobrą opinię....

Richie;Jeśli chodzi o mnie , to przyznaję ; jesteśmy porąbani!

BRAVO;O czym najcześciej gadacie ?

Chris;Maikel papla tylko o laskach ...

Maikel;Weź nie zdradzaj wszystkiego!

Jay;Ale Chris ma rację!

Richie;A Chris to czesto mówi o swojej wadze- czy właśnie przytył czy schudł.

Izzy;Trzeba dodać ,że chłopaki najczęściej mówią po niemiecku , więc ja Richiem niewiele a tego kumamy...

Richie;I nic sobie z tego nie robią!

BRAVO;A jest coś , co w sobie nawzajem lubicie?

Jay;Bez komentarza ! Nie żaruję .No więc Chris jest bardzo uczynny.Można na niego liczyć.Richie jest przeuroczy , z nim można się pośmiać .Z Maikelem fajnie się imprezuje , a kiedy Izzy ma dobry humor , świetnie się z nim pracuje .Jest zawodowcem!

Maikel;A Jay jest.....[zastanawia się]

Jay;...silny![śmieje się]

Chrsi;Ja cenię w Jayu to ,że zawsze służy radą , kiedy jej potrzebuję .Richie jest bardzo ułożony .Izzy też jest...

Jay;Tylko nie mów, że ułożony!

Chris;To zależy ,jaki ma humor.

Richie;Dla mnie Izzy to dobry przyjaciel , bo tyle nas łączy .Lubimy nawet te same filmy.

BRAVO;Czy pomagacie sobie?

Chris;Tak,Jay ostatnio zapłacił za moje drinki w knajpie.

Jay;Weź przestań!Jak to wygląda ; że niby opłacam twoje rachunki ?Lepiej brzmi Jay zajmuje się sprawami finansowymi.

Chris;OK. niech ci bedzie .Dobry z ciebie chłopak Jay.

Jay;Jestem dumnny z Richiego , bo z każdym dniem jest coraz dojrzalszy i coraz częściej mówi to , co myśli i czuje.

Maikel;Podziwiam go za to , że latem na Majorce występował ze złamaną ręką.

Jay;O tak! To było poświęcenie!

BRAVO;Czy mniewacie przed soba jakies tajemnice?

Jay;Hmm..Właściwie jesteśmy szczerzy i niczego nie ukrywamy .Widać to nawet po tym wywiadzie.

BRAVO;Czy mimo to jest coś, co już od dawna chcielibyście sobie powiedzieć?

Jay;Chciałbym powiedzieć Maikelowi ,że powinien byz bardziej odpowiedzialny i nie unikać rozwiązywania problemów.

Chris;O tak! Coś mi się przypomniało ;Jay , nie bierz zawsze tak poważnie moich głópich tekstów.

Izzy;Ja powiem tak; Nawet jeśli czasami działamy sobie na nerwy, naprawdę was lubię i bez Us5 nie byłoby US5! Może to brzmi głupio , ale ja tak poważnie myślę!
Richie;Ładnie to powiedziałeś Izzy !!!!My też tak myślimy!

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz