niedziela, 4 lipca 2010


Ich pięciu na całe miliony , a i tak spokojnie dają radę i przewagę mają nie do wytracenia!Kto taki?Dobrze wiecie!

Mówią o sobie ,że żadne z nich gwiazdy .Niestety mają kiepską siłę przekonywania , bo szał , jaki wywołują we wszystkich dziewczęcych serduszkach jest ogromny.Otatnio poszła fama ,że chłopaki mają w planach zajrzeć do Polski .Co prawda oficjalnych omdleń nie zarejstrowano z tego powodu , ale z listów , które zapchały nam skrzynkę e -mail , o zwykłej czerwonej pocztowej nie wspominamy nawet, przebija się histeria .,,Czy to prawda ?",,Muszę dotknąć Chrisa! ", ,,Richiemu wyrwę kosmyk włosów , a potem go skolnuję !" - piszą nam zdeterminowane , zakochane w ,, pięcioraczkach z castingu " fanki.Choć ciśnienie na słodziaków maleje , to i tak nie widać , by mieli jakoś nafikane w głowach .Trzymają poziom!Może chłopaki założyli sobie antyspam na wodę sodową , która zwykła uderza gwiazdom do głów?Może.A może też jest tak ,że mają świadomość ,że zostali genialnie wypromowani przez speców od robienia kariry .Co jednak nie znaczy ,że nie korzystają z tego w pełni .Jednym , co się szczególnie rzuca w oczy i co na dodatek się chwali jest to ,że Izzy, Mikel,Chris ,Richie i Jay nie traktują swoich fanek jak łatwego materiału na wyryw .A przynajmiej nic nie wiadomo o ich ewentualnych wyskokach...Z wywiadów aż bije od chłopaków -momentami przesadna i przesłodzona -skromność i chęć pozostania normalnymi kolesiami.Nie liczą , ile autografów przyszło im rozdac, choć Jay przyznał- co prawda mrugając zawadiacko okiem -że 200 tysięcy razy na pewno złożył swój podpis...,,Ja gdybym chciał to wszystko zliczyć , te wystawione do podpisu karteczki , papierowe serduszka , czy nawet części garderoby damskiej , które przychodzą do mnie pocztą , to pewnie bym zwariował.Dlatego , wiem ,że to wszystko dzieje się naprawdę , ale nie koncentruję na tym wiele swojej uwagi"-mówi Chris , zespołowy przystojniak namber łan -jak uważa wiele fanek ...
Walka podjazdowa!

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz